Konferencja X Factor

Qasiorra

[img]http://e.lansik.pl/la457/db857b32001474a64ef1f0eb[/img]
[img]http://e.lansik.pl/la991/fcdaa58f001da4f54ef1f0f8[/img]
[img]http://e.lansik.pl/la650/38f7e449000ee2c64ef1f104[/img]
[img]http://e.lansik.pl/la886/c460f5c40015d02d4ef1f110[/img]
[img]http://e.lansik.pl/la576/30d2b0e1001515424ef1f128[/img]
[img]http://e.lansik.pl/la692/063c5bbf001f768e4ef1f135[/img]

KimLicious

Przykrym faktem jest to, że Nicole jest uznawana za 'atrakcyjną kobietę', a nie za bardzo dobrą piosnekarkę.
Nie chodzi mi o to, żeby się zapuściła i wyglądała jak demon seksu z Wieliczki ofc. tylko o to, że szpanuje swoimi wielkimi zrobionymi cycami, zamiast swoim zajebistym, niepowtarzalnym głosem.

Mell

Mam bardzo podobne buty ;D

Ale w każdym razie wracając do tematu zgadzam się z Kimlicious. Mimo, że trudno szpanować głosem na czerwonym dywanie, mogłaby nie przesadzać z dekoltami (chociaż są strasznie sexy) i wizerunkiem sex bomby, bo bez tego też dałaby radę. Jest wiele piosenkarek nie latających z cyckami na wierzchu i bardzo popularnych zarazem.
A skoro ona chce żeby pisali o jej cyckach z nie muzyce to właśnie to osiągnęła.

Baby_Beep

Podpisuję się pod tym co obie napisałyście.Ostatnio zaczęła "bywać" i robić się na celebrytkę,zamiast wziąć tyłek i promować swoją muzykę.

Rocca

A ja się niestety zgodzić nie mogę, bo gdyby wyszła ubrana w worek po ziemniakach to plotkarskie blogi by o niej namiętnie pisały pięć sekund a potem słuch wszelki zaginął o pannie Scherzinger. Nicole to nie jedyna laska w biznesie, która wie że w tym biznesie nie liczy się produkt a opakowanie, teraz bez szpanowania ekstra cyckami, tyłkiem, nogami, ciałem, buźką nie ma kariery. Zresztą, kiedy tak nie było, jak zaczęło się w latach '90 tak jest do teraz.

I co do bywania to też... miała okresy, że codziennie mieliśmy nowy candids, co dwa dni nową imprezę, zero promocji a ostre party hard. Pewnie większość z Was pamięta zdjęcia takiej wymęczonej i niedospanej na jakieś bibce. Teraz mamy eventy związane tylko z XF, bo poza tym to znalazłam tylko jakieś GQ coś tam i to też z całą ekipą z XF i premierę Beauty Book.

Mi najbardziej szkoda, że przez ten pieprzony XF to ona ma a. zero promocji b. zero nowych fanów, bo jednak jako juror nie wypadła zapierająco dech w piersiach dobrze i jakoś Ameryka nie zalicza powtórki z DWTS gdzie poza aferą "she's a fucking dancer', to każdy się przekonał że jest fajniutka i wszyscy ją nagle polubili ;c

Baby_Beep

Tylko,że jak narazie z tego opakowania nic nie ma,po za byciem "ładną".Gdyby za tym szła muzyka i mega promocja Nicole od strony muzycznej właśnie,pewnie nie miałabym nic przeciwko.
Co do XFactor,to ja znam Nicole nie od dziś,a i mnie wydała się być mega "bitch" w tym programie,a co dopiero ludziom,których nie obchodziła nawet za czasów Pussycat Dolls.

Kada

Ja myślę, że ona tkwi w martwym punkcie i jej kariera nie nabierze wielkiego tępa. Po prostu. To jest Nicole z The Pussycat Dolls, niczym nikogo nie zaskoczy.